Sekret Zoom: wygoda podczas wideokonferencji ma znaczenie

Dla niektórych poszukiwania rozwiązania do współpracy, które będzie dla nich odpowiednie, mogą być długie i szeroko zakrojone. Bywa to naprawdę trudne! Wystarczy przeczytać przynajmniej jedno z naszych studiów przypadku. Znajdziesz tam opisy małych firm, a nawet międzynarodowych korporacji, które przeszły długą i trudną drogę, zanim natrafiły na Zoom. Są szczęściarzami, ale niezliczeni inni poddają się, zanim znajdą coś, co mogłoby im się spodobać. Mają dość ciągłego dowiadywania się, że oprogramowanie, którego używają, nie jest tym, za jakie się podaje.

Co wyróżnia Zoom? Przede wszystkim wygoda.

Podczas gdy inni dostawcy wideokonferencji koncentrują się na dodawaniu jak największej liczby gadżetów i dodatków do i tak już zawrotnej sieci funkcji aplikacji, których nikt nie potrzebuje, Zoom jest jak pociąg ekspresowy do świata wideokonferencji. Zamiast dodawać odgarniacz na lokomotywie, dodatkowe kotły i głośniejszy gwizdek, poprawiliśmy projekt tak, aby był jak najbardziej minimalistyczny, bez szkody dla wrażeń z użytkowania. Jest jednak powód, dla którego jest to ważne, a my zaraz powiemy Ci, dlaczego wygoda stanowi klucz do udanych spotkań wideo, o którym możesz jeszcze nie wiedzieć.

Załóżmy, że korzystasz z hipotetycznego rozwiązania do spotkań wideo od pięciu lat. Nazwijmy je Boogyvid (nie pytaj). Twoi starsi klienci nie mają nic przeciwko temu, ponieważ już przyzwyczaili się do tej platformy. Zauważasz jednak, że niektórzy nowi klienci nie odpowiadają lub skarżą się, gdy widzą zaproszenia na spotkania.

Widzisz, Boogyvid stawia barierę między Tobą a każdym, z kim chcesz się spotkać, wymagając od uczestników spotkania zarejestrowania i zalogowania się w jego usłudze, aby móc się spotkać. Wymaganie od klientów rejestracji tylko po to, by mogli się z Tobą spotkać, jest uciążliwe. Dodatkowo ze względu na zagmatwany interfejs w stylu lat 90-tych, którego nikt nie chce dotykać nawet 20-metrowym kijem, prawdopodobnie sam(a) też nie jesteś wielkim fanem lub fanką tego oprogramowania. Tego rodzaju doświadczenia wideo naprawdę spowalniają działalność, a nawet, zależnie od przypadku, mogą ją wstrzymać. Wielu naszych klientów miało ten problem ze swoimi poprzednimi rozwiązaniami.

Zoom jest jak przyjaciel, który każe Ci się zrelaksować i zajmuje się wszystkim za Ciebie. Uczestnicy spotkania po prostu klikają link w zaproszeniu, czekają kilka sekund na szybkie pobranie Zoom i automatycznie dołączają do rozmowy.  A Ty, jako prowadzący, musisz tylko kliknąć raz, aby dołączyć.

Aby zrozumieć, dlaczego czynnik wygody jest tak ważny w spotkaniach, podczas których liczy się czas, musimy wrócić do znanego nam już Boogyvida. Projektanci Boogyvida 15 lat temu prawdopodobnie tworzyli swoje oprogramowanie z myślą o zaplanowanych spotkaniach odbywających się w spokojnym tempie. Jednak w 2024 roku biznes wygląda zupełnie inaczej. Wszystko zwykle dzieje się teraz z tak zawrotną prędkością, że gdy Twój komputer potrzebuje dodatkowej sekundy na załadowanie strony internetowej, zaczynasz dziko klikać wszystkie klawisze.

Boogyvid po prostu nie daje rady, jeśli chodzi o operacje o znaczeniu krytycznym i wrażliwe na czas. Jeśli ktoś miałby, powiedzmy, rozpocząć spotkanie, które musi zostać skonfigurowane w ciągu pięciu minut, niekoniecznie dobrym pomysłem jest dać klientom nieporęczne oprogramowanie, którego instalacja trwa dłużej niż czas potrzebny na obejrzenie powtórki Przyjaciół.

Zoom znacznie skraca czas spotkania, zapewniając zaplecze typu „po prostu to zrób”. Spotkania zespołowe mogą odbywać się na bieżąco, dzięki czemu pracownicy mogą z niego korzystać nawet do najbardziej banalnych rozmów biurowych. Nie zdziw się więc, jeśli zamiast spędzać czas na pogaduszkach przy automacie z wodą, wszyscy dołączą do spotkania Zoom, siedząc wygodnie na krześle przy biurku. Spotkanie, które ma się odbyć w ciągu pięciu minut, można umówić w mniej niż jedną minutę.

Och, Boogyvid… gdybyś nie miał ponad 60 różnych opcji nagrywania, które nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może miałbyś jakąś szansę. Chociaż oferowanie klientom jak największej liczby dodatkowych funkcji jest kuszące, tak naprawdę regularnie korzystają oni tylko z niewielkiego ich zestawu. Niektóre z nich nigdy nie będą używane przez nikogo, no chyba, że ktoś przypadkiem sięgnie po nie z nudy.

Nie każdy może znieść wpatrywanie się w panel kontrolny przypominający kokpit Boeinga 767, bo dlaczego miałby? To nie jest szkolenie lotnicze. To po prostu spotkanie twarzą w twarz, a zatem powinno przypominać prawdziwe spotkanie.

Aby zapewnić lepsze wrażenia ze współpracy, Zoom zawiera bardzo elegancki interfejs z minimalną liczbą przycisków, które szybko wykonują zadanie. Nie ma potrzeby korzystania z samouczka, a osoby, którym zapoznanie się z nową technologią zajmuje trochę czasu, mogą zrozumieć dostępne funkcje w ciągu kilku minut.

Prowadzi to do wzrostu produktywności, którego możesz nawet nie zauważyć podczas spotkań twarzą w twarz. Rozwiązanie Zoom jest na tyle dynamiczne, że zapewnia narzędzia potrzebne do zrobienia niemal wszystkiego, co trzeba zrobić podczas spotkania wideo (np. nagrywanie, udostępnianie ekranu, adnotacje i wszystkie inne rzeczy, które zmieściliśmy na naszej łatwej w użyciu platformie), tworząc jednocześnie środowisko, które sprzyja kreatywności i burzy mózgów.

Wszystko, co widzisz, to osoba, z którą rozmawiasz. Kilka przycisków na ekranie odsuwa się na bok, gdy ich nie potrzebujesz. Tylko tyle wystarczy, żebyś mógł/mogła rozpocząć współpracę.

Masz dość korzystania z interfejsów, które przypominają kokpit promu kosmicznego? Zarejestruj się w Zoom już dziś. To nic nie kosztuje!